Rapala Jointed Shad Rap 04

Wraz z rosnącymi w oczach kleniami, które łowię zaczęły rosnąć wielkości przynęt. Prasa i publikacje wędkarskie podają, że odpowiednim rozmiarem przynęty kleniowej w przypadku woblera to rozmiar – 3 cm.
Zgadzam się w niektórych przypadkach gdy jest upał, a woda jest poziomu niskiego – tak, ale gdy warunki są normalne, a my nie chcemy łowić nie dorosłych „trzydziestaków” warto użyć większej przynęty, dłuższej o centymetr lub dwa, a nawet trzy…
Zyskamy na tym wiele rzeczy.
O pierwsze małe niedorostki nie zdołają pochwycić jej w trakcie prowadzenia, po drugie duży kleń interesuje się prawie i wyłącznie większymi kąskami, które pozwolą mu odrobienie straty spowodowanej atakiem i sprawia tylko same korzyści.

Rapala Jointed Shad Rap o wzorze producenta – Rapala JSR 04 SD to dobry typ woblera właśnie do poszukiwań dużych kleni.

„Mijam próg wodny równoległy do brzegu kanału i staje tu za nim. Woda jest jakby wyższa i z hukiem spada w dół wydając przy tym ciekawy i piękny odgłos. Prawie nic nie słyszę poza spadającą wodą. Do agrafki zapinam moja nowość. Rapala … to świetny wobler, kiedy zależy nam na szybkim zejściu przynęty tuż przy przeszkodzie w kierunku dna. Pierwszy rzut. Wobler cicho upada na powierzchnię wody, tuż pod gałęziami krzaka. Szybkie sprowadzenie przynęty w okolice dna i mój kij rejestruje ostre huknięcie

Kleń jest ładny i w oka mgnieniu wybiera mi kilka metrów żyłki płynąc w tylko swoje znane mu kryjówki. Zatrzymuję szpulę palcem i pompuję. Idzie… Jeszcze kilka odjazdów i mogę go podebrać. Szybkie mierzenie i jeszcze szybsze fotki.
Wypuszczam go delikatnie do wody.
Oglądam się w około… Nikt mnie nie widział…
Tak lubię” …

Takich i podobnych sytuacji mógłbym wymieniać bez liku. Miałem ich dużo, bo lubię tą przynętę, a ona odwdzięcza mi się nadobne.
Często zastanawiałem się nad fenomenem tego woblera. Nie pozorny łamaniec, smukły jak ukleja… Myślę, że wartość bojowa uwidacznia się nie tylko w prawidłowo dobranej barwie, która kusi nie tylko klenie, ale także akcja samej przynęty jest po prostu interesująca.

Kiedy zaczynałem swoje połowy na ta przynętę miałem różne odczucia, ale po kilku przeprowadzeniach, gdy zobaczyłem ją w akcji śmiałem wtedy stwierdzić, że tylko czas dzieli mnie od pierwszego brania grubego klenia.
Nie myliłem się. Było pierwsze branie, były następne. Mam nadzieję, że skuteczność tej przynęty nie minie nigdy, a Ja będę się cieszył jej i swoimi osiągnięciami przez wiele sezonów.

„Zaczyna padać śnieg.
Trochę mnie to dziwi, bo grudzień jak i styczeń były miesiącami dość ciepłymi, a tu masz… w marcu jak w garncu. Dosłownie jak i w przenośni.
Zatrzymuję się na chwilę naprzeciwko The Grove Hotel i próbuję. Kilka rzutów i na moja Rapalę mam piekielnie silne uderzenie.

Nawet nie tnę, bo nie mam szans na to. Kleń odjeżdża mi błyskawicznie pod podtopiony krzak i próbuje się wcisnąć w gałęzie. Zatrzymuję go siłą i odciągam jak najdalej od tamtego miejsca. Ciekawe, ile ma?? Na prawdę ostro walczy. Podciągam go w okolice podbieraka. Jeszcze kilka zrywów i mam go w środku.
Robię sobie dwa zdjęcia. Mimo śnieżnej pogody wychodzą całkiem nieźle.”


COPYRIGHT ©Przemek Szymański

One thought on “Rapala Jointed Shad Rap 04

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *